Już przed meczem zdawaliśmy sobie sprawę z ogromnej klasy przeciwnika. Mieliśmy swój pomysł na to spotkanie, niestety wszystko legło w gruzach już w pierwszej minucie, kiedy goście objęli prowadzenie. Od pierwszych minut widac było po naszych chłopakach wielkie zdenerwowanie. Przewaga Legii zauważalna była w każdym elemencie rzemiosła piłkarskiego. Gracze z Łazienkowskiej imponowali doskonałymi warunkami fizycznymi, a w ich bramce stał zawodnik, który przewyższał pozostałych o głowę. Mimo zdecydowanej dominacji gości nasz zespół chwilami nieźle rozgrywał piłkę. To zadanie było dzisiaj utrudnione, ponieważ gracze Legii nie pozwalali nam na wiele, wysoko i agresywnie nas atakując. Bardzo dobrze zaprezentował się dzisiaj Kamil Dąbrowski, który swoimi umiejętnościami dorównywał przeciwnikom. Po jego indywidualnej akcji, w doskonałej sytuacji znalazł się Ignaczewski, jednak jej nie wykorzystał. Popełniliśmy w dniu dzisiejszym dużą liczbę błędów w obronie. Z silnym przeciwnikiem widać było jak na dłoni nasze braki. Przegraliśmy wysoko i zasłużenie. Ja jednak dopatruję się zawsze pozytywów. Jasne jest, że będziemy walczyć o utrzymanie w gronie najlepszych drużyn Mazowsza i na pewno się nie poddamy. Kilku chłopaków jest naprawdę na dobrej drodze, żeby z powodzeniem rywalizować z najlepszymi rówieśnikami. Czeka nas dużo ciężkiej pracy, a okazja do rehabilitacji już w najbliższą środę, gdy zmierzymy się z przeciwnikiem mniej renomowanym PAF Płońsk.

Skład drużyny: Niklas (Zapytowski), Chojnacki, Fularz, Osmański, Bachurski (Kłysiak), Ignaczewski (Malinowski), Mielczarek (Giętka), Pawlak, Zagroba (Wojciechowski, Pokorski), Dąbrowski, Zaroślak (Sztupecki)