Przeciętnie zaprezentowaliśmy się w meczu inauguracyjnym sezonu 2014/2015. Prowadziliśmy w tym meczu trzy razy dwoma bramkami, by w efekcie zremisować mecz w ostatnich minutach. W I połowie zaczęliśmy dobrze. Kontrolowaliśmy grę, staraliśmy się grać skrzydłami. Przeciwnik nastawił się na kontrę, grając po odbiorze długie piłki za plecy naszych obrońców na wbiegającego prawoskrzydłowego. Obrona jak i bramkarz spisywali się bez zarzutu. Objęliśmy tez prowadzenie po indywidualnej akcji Felbóra i dośrodkowaniu na głowę Staniszewskiego (5’). Konsekwentna gra przyniosła bramkę na 2:0. Podawał Felbór, a bramkę strzelił Szczepański (19’).
Niestety zaczęliśmy popełniać błędy i przeciwnik wykorzystał jeden z nich strzelając kontaktowego gola w 24’. Do przerwy strzeliliśmy jeszcze jedną bramkę po, ładnej akcji dobijaliśmy 3 razy, w końcu skutecznie , ponownie za sprawą Szczepańskiego w 35’ podwyższyliśmy na 3:1. Nie minęło 5 minut i straciliśmy bramkę z karnego po prostym faulu Brzyskiego w polu karnym. Od początku II połowy pojawiło się 4 nowych zawodników. Dwie straty piłki Kozłowskiego, na szczęście bez konsekwencji. Czego nie zdobył przeciwnik zdobyliśmy my. Ponownie na listę wpisuje się Szczepański (50’). Po pięknym dośrodkowaniu strzela szczupakiem na 4:2. Wydawałoby się, ze teraz już będziemy kontrolowali grę, ale nic bardziej mylnego. Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie Staniszewskiego, odkopnięcie piłki po gwizdku , w efekcie druga żółta kartka i czerwona i od 55’ gramy w dziesiątkę. Zaczęły się kłopoty. Przeciwnik zwietrzył swoją szansę i atakował. Myśmy mądrze przetrzymywali piłkę i kontrowali. Dlaczego najpierw Felbór , później Promis nie strzelili 200% sytuacji tylko oni wiedzą najlepiej. I szczęście się odwróciło. Bramka kontaktowa dla przeciwnika padła w 70’po ewidentnym błędzie. Wydawało się, że utrzymamy zwycięstwo. Niestety przy wyprowadzaniu piłki w 88' strata Felbóra i Subocza i 4:4. Ten mecz mogliśmy jednak wygrać. Idealne zagranie Szczepańskiego do Duchewicza, a ten pudłuje z odległości 5 m mając przed sobą tylko bramkarza. W ten sposób zremisowaliśmy wygrany mecz. Na naganę zasługuje nieodpowiedzialne zachowanie Staniszewskiego, który osłabił zespół oraz błędy indywidualne i indolencja strzelecka zawodników, którzy umieli się znaleźć pod bramką , ale nie sprostali strzelecko. Ten zespół jest w budowie, połowa zawodników jest nowych. Czeka nas bardzo dużo pracy. Przed nami następny mecz w czwartek.
Skład:
Jakubowski (46’Szczepankiewicz), Kamiński (46’Dobrzyński), Promis (80’Kaczmarek), Subocz, Brzyski (46’Augustyniak), Kozłowski (55’Lemanowicz), Żłobecki (46’Duchewicz), Felbór, Majchrzak, Staniszewski, Szczepański.
Bramki:
1:0 (5’) Staniszewski K.-Felbur B.(as)
2:0 (19’) Szczepanski -Felbur B.(as)
3:1 (35) Szczepanski bez asysty
4:2 (50’) Szczepanski- Felbur B.(as)