Od pierwszego gwizdka sędziego zaatakowaliśmy i zepchnęliśmy rywali do defensywy. Już w 5 minucie spotkania Jakub Jankowski znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, jednak po jego strzale piłka minęła bramkę gospodarzy. W 7 minucie meczu miejscowi po raz pierwszy zagrozili nam po rzucie wolnym z bocznego sektora boiska, kiedy po dośrodkowaniu piłki w pole karne strzelał głową zawodnik gospodarzy. Piłka przeleciała około pół metra nad poprzeczką. Wydawało się, że ten strzał głową to tylko epizod, jednak dwie minuty później zawodnicy miejscowych szybko wznowili grę po wrzucie z autu zagrali piłkę na 25 metr przed naszą bramkę, a jeden z gospodarzy oddał niesamowity strzał bez przyjęcia piłki, która przeleciała nad bramkarzem Wisły Adrianem Tokarskim. Ruszyliśmy do odrabiania strat i już w 19 minucie spotkania Adrian Szczutowski wykorzystał zamieszanie w polu karnym miejscowych doprowadzając do wyrównania. Kilka minut później strzeliliśmy drugiego gola, ale sędzia uznał, że piłka wcześniej wyszła poza boisko. Około 30 minuty spotkania w idealnej sytuacji znalazł się Adrian Szczutowski, ale jego celny strzał w róg intuicyjnie obronił bramkarz gospodarzy. Do przerwy pomimo naszej przewagi był remis. Po zmianie stron ruszyliśmy do ataku. Jako pierwszy strzelał Kacper Szczudliński, ale piłka minęła bramkę gospodarzy. Później swoją sytuację strzelecką miał Adrian Szczutowski, który w 50 minucie meczu uprzedził bramkarza podbijając nad nim piłkę, a następnie strzelił do pustej bramki i wyszliśmy na prowadzenie 1:2. Gospodarze nie mając nic do stracenia próbowali atakować, ale nasi obrońcy grali skutecznie. Wydawało się, że za chwilę strzelimy trzeciego gola, jednak strzały dobrze grającego Michała Patory i Kacpra Szczudlińskiego były niecelne. Zespół miejscowych grał bardzo ambitnie i dosyć ostro. Sędzia za ostre faule pokazał zawodnikom gospodarzy dwie żółte kartki. W naszym zespole za podobny faul żółtą kartkę otrzymał Kacper Maciejewski. Około 70 minuty gry miejscowi podali piłkę na skrzydło, a nasz obrońca przy próbie jej przyjęcia popełnił błąd i przeszła mu ona pod butem. Sytuację tą wykorzystał napastnik gospodarzy, który dobiegł do piłki i znalazł się oko w oko z naszym bramkarzem, po czym oddał bardzo precyzyjny strzał w krótki róg bramki zdobywając dla swojego zespołu drugiego gola. Próbowaliśmy strzelić zwycięskiego gola, ale najpierw po strzale Kajetana Jeznacha z rzutu wolnego piłka trafiła w mur gospodarzy, a następnie po główce Jakuba Skierskiego minimalnie minęła spojenie słupka z poprzeczką. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2. Czujemy niedosyt, gdyż mieliśmy w tym meczu przewagę. Runda jesienna dobiegła końca i w tabeli I Ligi Wojewódzkiej Juniorów Młodszych zajęliśmy drugie miejsce. Nasz bilans to 11 zwycięstw, 1 remis i dwie porażki. Gratuluję wszystkim zawodnikom sportowej postawy we wszystkich meczach. Przed nami w listopadzie i grudniu spotkania kontrolne, a grać będziemy między innymi z juniorami starszymi Wisły Płock, seniorami Stoczniowca Płock oraz juniorami młodszymi Widzewa Łódź.

Skład Wisły Płock:
Adrian Tokarski, Kajetan Jeznach, Michał Stępczyński, Bartłomiej Jabłoński, Michał Patora, Kacper Szczudliński, Hubert Chojnacki, Kamil Woliński, Jakub Jankowski, Piotr Kacprzak, Adrian Szczutowski.

W drugiej połowie zagrali:
Kacper Maciejewski, Maciej Chyżyński, Jakub Skierski, Daniel Długołęcki, Miłosz Janczak, Kacper Podgórski.

Gole dla Wisły Płock: Adrian Szczutowski 2.
Żółta kartka: Kacper Maciejewski.

Partnerzy

Sponsorzy i Partnerzy

          

 

Patroni medialni

.